Od dziecka gotuję. Będąc małą dziewczynką brałam książki kucharskie mojej babci, wybierałam przepis i leciałam do sklepu po składniki, których nie znalazłam w lodówce. Później wyganiałam domowników z kuchni i na czas jej gotowania zabraniałam wchodzić i podglądać. Oczywiście potrawy nie były idealne, mi wręcz nie smakowały... natomiast moje serce przepełniała radość gdy widziałam jak dziadek z wielką ochotą pałaszuje to, co dla niego przygotowałam. To właśnie on był moim pierwszym "gościem", to od niego zawsze usłyszałam dobre słowo wbrew temu co miał na talerzu... Jedną z pierwszych potraw, które - o dziwo - mi wyszła była zupa pomidorowa... Teraz, gdy jestem już od pięciu lat mamą to właśnie taką zupę ( z własnymi modyfikacjami) serwuję mojemu synkowi (który ją uwielbia). A więc zapraszam...
- zupa pomidorowa -
Składniki:
2 puszki krojonych pomidorów z puszki
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 cebula
2 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki cynamonu mielonego
1/2 łyżeczki cukru
oliwa
sól
pieprz
1/2 woreczka ryżu
1 i 1/2 litra bulionu drobiowego/wołowego.
100g śmietanki 30%
bazylia
Wykonanie:
Cebulkę oraz czosnek siekamy, szklimy na oliwie. Dodajemy pomidory w puszce, koncentrat pomidorowy, cynamon, cukier i sól - dusimy kilka minut. Następnie zalewamy bulionem i wsypujemy ryż. Gotujemy do miękkości aż ryż będzie gotowy. Następnie należy zupę zmiksować, przecisnąć przez sitko oraz doprawić do smaku solą i pieprzem.
Śmietanę ubić, bazylię posiekać (można również podać całe listki natomiast u mnie ze względu na dziecko - siekam ).
Gotową zupę polać śmietanką i posypać bazylią.
